Skoro wszyscy niemal, tak chwalą Odkurzacza, ja będę tym, który go wreszcie sktytykuje. A, niech tam!.
Zacznę od tego, że spotkałem się z Odkurzaczem prawie 10 lat temu. Od tego czasu nigdy się z nim nie rozstaję. Jeśli kupuję nowy komputer to zaraz po skonfigurowaniu go, instaluję niezbędne programy wśród których jest Odkurzacz.
Odkurzacz jest bardzo oszczędny, to znaczy, że nie zabiera wiele pamięci, a efekty stosowania Odkurzacza są nie do przecenienia. Kiedyś, gdy zaczynałem przygodę z Odkurzaczem, to niemal każdy śmieć, który był wskazany przez Odkurzacza do usunięcia sprawdzałem i analizowałem jego przydatność. Teraz doszło do tego, że nic mnie to nie obchodzi. Usuwam automatycznie co tylko chce Odkurzacz. Nigdy nie musiałem korzystać z kopii zapasowej którą robi Odkurzacz. Wykonaną kopię, kasowanych śmieci trzymam tak pro forma. Nigdy nie miałem przypadku uszkodzenia jakiegokolwiek programu, nie mówiąc już o tzw. wysadzeniu systemu. Odkurzacz jest bardzo przyjazny dla systemu i dla użytkownika, wszystko robi sam, o wszystkim pamięta. Jest nadzwyczaj bezpieczny i ostrożny. Słyszę czasem, że coś gdzieś zostawił. Uważam, że Autor Odkurzacza robi to świadomie. Rozumiem Autora. Przecież nawet zawodowe programy np. do odinstalowania niechcianych programów zostawiają coś po sobie mimo, że reklamują się jako doskonałe. Niestety, potem trzeba samemu się z pozostałością kłopotać.
Teraz, gdy słyszę, że ktoś kupuje komputer zawsze mu radzę, nawet w trybie rozkazującym: "Zainstaluj Odkurzacz". Potem z przyjemnością dowiaduję się, że ten któremu poleciłem Odkurzacza innym znajomym zaleca Odkurzacz jako program nadzwyczaj przydatny.
Dziwię się temu gościowi któremu Odkurzacz nie chce się aktualizować. Jak to możliwe?. U mnie nawet o tym nie myślę, wszystko robi się samoczynnie.
Teraz ten gość któremu Chrome nie pozwala zainstalować Odkurzacza. Dobrze jest mieć zainstalowane dwie przeglądarki w tym na pewno Explorer. Mam radę taką, odinstalować Chrome na czas instalacji Odkurzacza, potem tą przeglądarkę ponownie zainstalować. Chrome "zaaprobuje" istniejący Odkurzacz.
Kiedyś, jako jeszcze zielony użytkownik, mając pewien kłopot zapytałem Autora co trzeba zrobić. Odpowiedział natychmiastowo, udzielił wystarczających i pełnych rad, a nawet pomógł mi w sprawie zupełnie nie związanej z Odkurzaczem. W trakcie wymiany myśli czułem, że jest b. zainteresowany rozwiązaniem mojego problemu.
Ale dosyć już krytyki. Autor Odkurzacza stworzył wielki i wspaniały program i udostępnia go nam, do tego darmowo.
Pozdrawiam Autora i życzę Mu, by Odkurzacz zyskał uznanie międzynarodowe. Wart jest tego.
Andrzej